Wraz z nadchodzącym dniem chłopaka wiele sklepów postanowiło uraczyć nasz promocjami! Wśród nich są również te, które na co dzień handlują szeroko pojętą elektroniką jak np. X-KOM. I choć większość ofert pod hasłem „na dzień chłopaka” to szeroko pojęte akcesoria gamingowe, to głowa do góry – znajdzie się także coś dla nas! Na całe szczęście – korzystając z promocji, prezent możecie zrobić również sami sobie! Rzućmy zatem okiem na to jakie akcesoria pomocne fotografom mogą do naszego fotograficznego wyposażenia trafić tej jesieni.
Każdy kto czasem wyciąga z kieszeni smartfona by zarejestrować spontanicznie film, powinien pomyśleć o gimbalu. Przy kręceniu z ręki wszystko wydaje nam się super, ale nie bez powodu tak rzadko wracamy do tych filmów. Gdy emocje nieco opadną większość naszej uwagi skupia się na drżącym obrazie, którego własna stabilizacja urządzenia nie jest w stanie skompensować. Drobne drgnięcia ręki może by i nam uszły płazem, ale kto z Was potrafi aż tak stabilnie trzymać rękę przez 15-20 minut? Zadaniem gimbala jest właśnie stabilizacja i zwiększenie płynności naszych ruchów. Dzięki temu obraz jest o wiele przyjemniejszy dla oka i co tu dużo mówić – wygląda bardziej profesjonalnie. Moza Mini S wyposażona jest w panel sterujący z joystickiem i przyciskami, które pozwolą Ci mieć pod ręką takie opcje jak zoom, ostrość i przeglądanie zarejestrowanych treści. Działa to podobnie do rozwiązań DJI. Składana konstrukcja to plus dla każdego podróżującego, a ponieważ sam gimbal waży zaledwie 260g, niemal nie poczujecie go w bagażu! Znajdziecie tutaj też predefiniowane efekty filmowe takie jak m.in. hyper-lapse, slow motion czy efekt vertigo. Jeśli chcecie spróbować swoich sił w tworzeniu video na użytek swojego bloga lub kanału YT to zdecydowanie jest to jedna z bardziej przystępnych opcji! 329 zł nie nadwyręży Waszego budżetu tak bardzo jak produkty DJI, a zakres możliwości na start jest naprawdę atrkacyjny!
- Karty microSD
W świecie mobilnej fotografii szybka karta microSD to konieczność. RAWy uwielbiają pożerać miejsce i nawet się nie obejrzycie, gdy zapełnią pamięć wewnętrzną. Nawet jeśli Was telefon uparcie zapisuje je w pamięci wewnętrznej, to ręczne kopiowanie ich na kartę od czasu do czasu to naprawdę dobry nawyk! Oczywiście pod warunkiem, że pewnego dnia przeniesiecie je w końcu na dysk zewnętrzny. Aktualnie kartę SanDisk Ultra 64GB (class 10) możecie mieć już za 32 zł – to niemal jak za darmo. Jeśli jednak marzy Wam się rejestrowanie wideo w 4K to o wiele lepszym wyborem będzie szybsza SanDisk Extreme Pro. Tutaj 32GB kosztuje już 49 zł, ale to nadal niewiele, a Wasz dron lub kamera z pewnością będą wdzięczne za wybór szybszego nośnika.
Każdy kto fotografuje w formacie RAW lub filmuje w 4K zna ten ból – brak miejsca. I choć bardzo chciałabym, by mogło być inaczej, to jedynym szybkim i przystępnym cenowo rozwiązaniem tego problemu jest dysk zewnętrzny. Im większy, tym lepiej. Każdy fotograf doceni dodatkowy 1TB miejsca. Przy cenie 189 zł Seagate Expansion Portable jest dość atrakcyjną propozycją. USB 3.0 zdecydowanie skraca czas zgrywania plików – oczywiście, pod warunkiem, że Wasz komputer obsługuje ten standard.
A skoro już o dyskach mowa… Jeśli jeszcze nie odkryliście na własnej skórze zalet dysków SSD to być może macie jedną z lepszych ku temu okazji! W aktualnej promocji X-KOM 480 GB kosztuje zaledwie 195 zł! Dlaczego oferta ta powinna zainteresować fotografujących? Dysk SSD nie tylko skraca czas dostępu do pliku, co przekłada się choćby na sprawniejszą pracę systemu czy wielu programów – m.in. takich jak Lightroom. Do zwiększenia wydajności Lightrooma w zupełności wystarczy Wam, by katalogi tworzone przez LR i cache znalazły swoje miejsce na SSD. Jeśli z myślą o fotografii zwiększyliście już RAM swojego sprzętu, koniecznie zainwestujsie w SSD. Co więcej, SSD zdecydowanie lepiej odpowiada potrzebom sprzętu mobilnego – w przeciwieństwie do tradycyjnego HDD jest odporny na wstrząsy. Brak talerzy i głowicy to także bezgłośna praca. Od kilku lat niezmiennie twierdzę, że SSD to najlepszy wybór na dysk systemowy i raczej nie zmieni się to w ciągu najbliższych lat. W obecnej cenie nawet ja skusiłam się na jeszcze jedeną sztukę.
Mały i szybki, a jednak pojemny pendrive. Dziś to w zupełności możliwe. Za 175 zł możecie wejść w posiadanie 128GB – USB 3.1 to spory plus. Zwłaszcza, jeśli tworzycie nie tylko zdjęcia, a także video. W czasach gdy jeszcze nie miałam NASa pojemny pendrive był moim małym centrum rozrywki – zgrywasz materiał raz i zawsze masz co wybrać przed snem lub gdy wpadną znajomi. 128GB skutecznie zadba o to, by skopiowanie nowych filmów nie wymagało kasowania poprzednich. Zmieści się nawet dłuższe wideo z drona w 4K!
- Jak skorzystać z promocji w X-KOM?
Oczywiście, na powyższych przykładach promocje w X-KOM się nie kończą. Pozwoliłam sobie jednak skupić się na drobniejszych sprzętach, które przydadzą się większości z nas. Jeśli zdecydujecie się na zakupy, to koniecznie pamiętajcie o wpisaniu kodu „dzień-chlopaka” w koszyku! Wszelkie artykuły objęte promocją, także te dostępne na stronie głównej akcji, po dodaniu do koszyka pojawiają się tam w swoich standardowych cenach, więc bacznie obserwujcie ceny!
Właściwe ceny o których mowa powyżej (i które X-KOM z dumą prezentuje na swojej stronie promocyjnej) pojawią się dopiero po wpisaniu kodu
Ostatnia ważna uwaga to fakt, że kod wpisujemy dopiero po dodaniu wszystkich artykułów do koszyka. W przeciwnym wypadku artykuły dodane po wpisaniu kodu nie zmienią swoich cen. Podobny mechanizm działa przy większości rabatów oferowanych przez tą firmę. Robiąc zakupy w pośpiechu możemy więc niechcący zapłacić więcej, niż planowaliśmy. Warto więc dokładnie przyjrzeć się koszykowi przed sfinalizowaniem transakcji. Skusicie się na jakieś fotograficzne zakupy tej jesieni?